Znajdź opowiadanie:

"EIN HERZSCHLAG" - K. J. Leittmann

(By przejść do bloga, kliknij w obrazek)



FRAGMENT:

Zastanawiała się Pani kiedykolwiek, dlaczego do matki człowieka, którego się kocha, mówi się „mamo”? Zastanawiała się Pani? Ja właściwie nigdy nie mówiłam do Pani per mamo. A i Pani nigdy mi tego nie zaproponowała, choć tak naprawdę mnie Pani kochała. Wiem o tym, bo mogła mnie Pani tylko kochać lub tylko nienawidzić. Matki tak już przecież mają, że albo kochają albo nienawidzą kobiet swoich synów. A nienawiści mi Pani nigdy nie okazała...
Może właśnie o to chodzi... O to, że Pani mnie kochała, prawda? Nie, nie dla mnie... i nawet nie dla siebie. Tak zupełnie bez namacalnego dowodu Pani mnie kochała dla niego. Kochała Pani, bo Pani syn nigdy nie był ot, tak po prostu zwyczajny i – może schlebię sobie w tym momencie – żadna kobieta, którą pokochał tak w zupełności przeciętna być nie mogła. Wie Pani, że to on mnie nauczył tego wszystkiego, co dziś wiem o miłości? Ja mu się do tego nigdy nie przyznałam... Od kogo jednak mógł się dowiedzieć, co znaczy miłość, jeśli nie od Pani? Bo on żył dla miłości, w miłości i przez miłość. Trochę tak, jakby nią oddychał... On istniał miłością. A gdy akurat nie kochał, bo właśnie kogoś nienawidził, zaczynał się dusić. Pani go znała zbyt dobrze, by o tym nie wiedzieć, ale... najbardziej nienawidził swojego ojca. To trochę zabawne, a trochę tragiczne, że może właśnie dlatego oboje tak doskonale się rozumieliśmy... Bo ja, widzi Pani, też kiedyś nienawidziłam swojego ojca. Ale Pani syn nauczył mnie czegoś cholernie ważnego. Ważniejszego od całej biblijnej mądrości. Nauczył mnie, choć sam nigdy nie mógł nauczyć tego siebie... On kochał Pani pierwszego męża. I nienawidził nie jego, lecz siebie za tę miłość właśnie. A nie można nienawidzić nikogo za miłość... Nie można, nawet jeśli jest się tym kimś, kogo się nienawidzi.

autorka: K. J. Leittmann









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.