Znajdź opowiadanie:

"THE FAVOUR" - Martie

(By przejść do bloga, kliknij w obrazek)



FRAGMENT:

„Białe Audi r8 mknęło ulicami Hamburga pod osłoną nocy. Prędkościomierz na desce rozdzielczej wskazywał prędkość nieco wyższą niż dopuszczalna norma w terenie zabudowywanym, ale on nie zwracał uwagi na coś tak błahego, jak zasady ruchu drogowego. Pędził opustoszałymi ulicami miasta, a idealna cisza w samochodzie pozwalała skupić mu się na drodze, którą i tak znał na pamięć. Prawdopodobnie gdybyś teraz zawiązała mu oczy chustką, on i tak dotarłby do celu bez najmniejszego problemu. Zacisnął mocniej dłonie na kierownicy, kiedy w oddali dostrzegł radiowóz policji i zwolnił, by choć na moment wrócić do pozorów. Nie chciał mieć problemów z prawem, więc zwolnił i kiedy miał pewność, że wyjechał z zasięgu wzroku nieświadomych policjantów, znów przyśpieszył, a wiatr wpadający przez rozchylone okno przyjemnie muskał jego twarz.
W końcu, po kilkunastu minutowej drodze, zajechał na parking normalnie wyglądającego domu jednorodzinnego, który zewnętrznie niczym nie różnił się od tych znajdujących się kilkaset metrów dalej. Drewniane okna, a w nich firanki czy kwiaty przed drzwiami wejściowymi miały stwarzać pozory normalności. Normalności, której temu miejscu z pewnością brakowało.
- Dobry wieczór, Michael. Szef u siebie? – Zwrócił się do jednego z ochroniarzy, witając się z nim mocnym uściskiem dłoni. Rosły mężczyzna potwierdził obecność niejakiego szefa i zaprowadził gościa wprost do jego gabinetu, zgodnie z panującymi tutaj zasadami. – Dziękuję. – Mruknął w stronę odchodzącego ochroniarza i delikatnie nacisnął na klamkę.”

autorka: Martie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.